Sesja inspirowana Japonią

Sto lat nie pisałam tutaj, ale nadszedł moment aby w końcu to nadrobić.

Do mojej kolekcji dołączyła kolejna żywica. Był to zakup impulsywny i nie planowany, jednak jestem bardzo zadowolona z ostatecznej stylizacji dla tej lalki. Padło na oklepana minifee chloe, z której postanowiłam "stworzyć" coś nietypowego.

Kimono zostało wykonane przeze mnie na maszynie na specjalną okazje jaką miała być sesja zdjęciowa, z której ma powstać animacja poklatkowa. Jest to część pracy zaliczeniowej na studia mojej koleżanki, która poprosiła mnie o pomoc.

Przejdźmy więc do zdjęć. Wybrałam kilka moim zdaniem najlepszych.

Scenografia oraz mały wachlarz została wykonana przez moją koleżankę.

To tyle na dziś, do napisania!

Żywicowo

W dzisiejszej notce będzie bardziej zdjęciowo niż opisowo, ponieważ chciałabym pokazać trochę zdjęć, które wykonałam ostatnio moim lalkom.

Ścieg flat american spiral oraz inne rękodzielnicze nowości

Ostatnimi czasy na blogu pojawia się mało notek, pomimo iż mam naprawdę wiele do pokazania. Czas to zmienić :) 

Całkiem niedawno udało mi się opanować nowy koralikowy ścieg. Jest to niezwykle ozdobny Flat american spiral, który od razu podbił moje serce. 

Gdańsk 23.06.16r. Lord of the Lost/Filter/Combichrist

Bardzo dawno mnie tutaj nie było, aczkolwiek ten miesiąc był wyjątkowo ciężki ze względu na sprawy związane ze studiami. Wszytko udało mi się zaliczyć w pierwszych terminach na bardzo dobre oceny.
Najbardziej jestem zadowolona ze swojej pracy rocznej, której tematem była Epidemia czarnej śmierci w XIV wieku. Pisałam ją pod kierunkiem bardzo wymagającej osoby i otrzymałam za nią najwyższą ocenę. Jestem zadowolona z siebie, ponieważ nauczyłam się bardzo wiele w kwestii pisania. Na pewno post na temat epidemii pojawi się na moim blogu i będzie pewną modyfikacją tego, co zawierała moja praca.

Ten post jednak chciałabym poświęcić ostatnim wydarzeniom, które miały miejsce po wszystkich zaliczeniach. Udało mi się odwiedzić Gdańsk, a powodem wyjazdu był koncert.

Robótkowo

Dzisiejsza notka będzie dosyć krótka, aczkolwiek bardzo chciałam się pochwalić swoją najnowszą i bardzo pracochłonną robótką. 

Isi Dawndancer - delikatna sarenka w kolekcji

Koniec maja i początek czerwca są wyjątkowo ciężkim okresem z powodu sesji, jednakże w przerwie w pisaniu pracy rocznej przyszła ta oto piękność.

Na Isi zaczajałam się od dawna i figurowała ona na szczycie mojej wishilisty. Jest wyjątkową Monsterką, ponieważ bardzo wyróżnia się wśród innych.  Ostatnio miałam okazje zakupić ją po bardzo okazyjnej cenie i oto jest!

Wspomnienia z wycieczki do Wiednia

Dzisiejszy post chciałabym poświęcić jednej z najpiękniejszych wycieczek w moim życiu, o której marzyłam bardzo długo. Możliwość wyjazdu przydarzyła mi się szybciej niż się tego spodziewałam, z czego jestem niezmiernie szczęśliwa. Miało to miejsce we wrześniu zeszłego roku i było wspaniałym wydarzeniem, rozpoczynającym nowy rozdział w moim życiu.

Kultura i obyczaje w XIXw - czyli prawdziwa perełka wśród stron na facebooku

W dzisiejszym wpisie zajmę się wspaniałą stroną na Facebooku na temat XIX.
Jest to zdecydowanie moja ulubiona epoka w historii, ze względu na jej niezwykły klimat. Tym samym ten jakże wyśmienity fanpage zyskał moją sympatie, od momentu, w którym na niego trafiłam.

Kultura i obyczaje w XIX wieku

Gustaw

Dzisiejszy post, tak jak zapowiadałam będzie lalkowy - poświęcony w całości najwspanialszej lalce w mojej kolekcji, a mianowicie Gustawowi.

Oplatanie Rivoli oraz inne nowości koralikowe

Nabywam coraz to nowych umiejętności w zakresie tworzenia biżuterii. Najnowszą z nich jest oplatanie cyrkonii Rivoli koralikami.

Sznur turecki, naszyjniki, żabusia ^^

Sznur turecki

Moją najnowszą umiejętnością w temacie rękodzieła jest szydełkowy sznur turecki. Jest to splot moim zdaniem bardzo elegancki. Składa się z większych koralików np. fire polish ( w tym przypadku istnieje duża dowolność doboru większych koralików ) oraz mniejszych - Toho 11/0 lub 15/0.

Sznur turecki plecie się kilka razy szybciej niż klasyczny szydełkowo koralikowy.

Tą techniką wykonałam na razie jedną bransoletkę, ale planuję ich znacznie więcej w różnych wzorach i kolorach.

Peri & Pearl, bransoletki

Nowe lokatorki 

Baaardzo dawno nie kupiłam, żadnej Monsterki, mimo iż zaczajam się na kilka z nich. Aż do tej pory, wczoraj przyszła do mnie niezwykle oryginalna lalka ( a może lalki ? :D )

Haft koralikowy, szydełkowane bransoletki i makro

Haft koralikowy

Wczoraj nauczyłam się nowej umiejętności w temacie biżuterii, a mianowicie haftu koralikowego na filcu. Jeśli chodzi o trudność tej techniki, to moim zdaniem jest to poziom średni - łatwiej opanować haft niż szydełkowanie z koralików. Jednakże moim zdaniem jest to znacznie bardziej pracochłonne i wymaga większej precyzji, oraz większej ilości materiałów.

A oto efekt mojej wczorajszej pracy ( wymaga jeszcze wykończenia ) :

.:Szary elf:.

Dzisiaj z samego rana przyszła do mnie paczuszka z łebkiem, który wysłałam na makijaż tydzień temu.
Jest to mój drugi żwyiczny pan ( Soom Sullivan )

Faceup wykonała wspaniała Martyna KajuArt. Oprócz żywic maluję ona także Monsterki.

Makijaż jest wykonany super starannie, wszystko jest dokładnie tak jak chciałam. Realizacja jest baaardzo szybka - mój cudak wrócił do mnie po tygodniu (!) Jestem totalnie zadowolona, serdecznie polecam Kaju, a sama na pewno wyślę do niej swoją lalkę po raz kolejny!

"Cognosce te ipsum''

Chciałabym zacząć od tego, że do pisania bloga zasiadam już któryś raz. Jednakże, dopiero teraz mam na niego odpowiedni zamysł. Postanowiłam tutaj pokazać kawałek swojego świata.

Jestem 20sto letnią studentką historii, która jest jedną z moich głównych pasji. Interesuję się także sztuką i kulturą. Amatorsko robię zdjęcia i pochłaniam wszelką wiedzę na temat fotografii. Tworzę własną biżuterie, która będzie się bardzo często pojawiać na tym blogu. Ostatnimi czasy głównie szydełkuje koralikowe bransoletki. 

Kocham lalki - jest to jedno z zainteresowań, które pochłania mnie całkowicie. Otwarcie kolekcjonuje je od dwóch lat. Zaczęłam od lalek Monster High ( które nadal uwielbiam ), a teraz także "zajmuję się" bjd.

To tyle, jeśli chodzi o mnie.

Do zobaczenia w kolejnym, już tematycznym poście!